A Ameryka Łacińska człapie sobie z tyłu

Jan Cipiur

Słynne plaże, tuż obok rezydencje na bogato, a na nieodległych wzgórzach fawele upstrzone domami i chatkami z dykty oraz innych resztek. To Rio de Janeiro, gdzie każdy chciałby bywać, byle nie na wzgórzach. Ameryka Łacińska nie nadąża od stuleci za bogatym światem. Dlaczego nadal tam tak biednie?