NBP: Podaż pieniądza (M3) w IV + 6,7 proc. rdr.; 0,3 proc. mdm
Podaż pieniądza (M3) w kwietniu 2023 r. wzrosła o 6,7 proc. rdr, do 2.147.524,2 mln zł – podał Narodowy Bank Polski. W ujęciu miesięcznym podaż pieniądza wzrosła o 0,3 proc. (PAP Biznes)
Mikołaj Kopernik, znany przede wszystkim jako wybitny astronom, w historii zapisał się również jako ekonomista i jeden z pierwszych orędowników nowoczesnej polityki pieniężnej.
Pieniądze, zarówno monety, jak i banknoty, są przede wszystkim miernikiem wartości. Mogą jednak służyć innym celom – popularyzowaniu, upamiętnianiu i upowszechnianiu wiedzy na temat życia i dokonań wielkich ludzi, a tym samym utrwalaniu historii naszej cywilizacji. W tym kontekście są doskonałym przekaźnikiem informacji, przekraczających kulturowe i polityczne granice.
Zmiany technologiczne w zakresie pieniądza i finansów są nieuniknione. Pieniądz cyfrowy banku centralnego spełniałby podstawowe funkcje pieniądza, a mianowicie rolę jednostki rozliczeniowej, środka wymiany i środka przechowywania wartości, czyli tezauryzacji.
Inflacja od marca 2023 r. ma zacząć spadać z poziomów bliskich 20 proc. do 3 proc. w ostatnim kwartale 2025 r. Polsce nie grozi za to recesja rozumiana jako negatywny odczyt PKB w całym roku, choć w 2023 r. wzrost PKB ma sięgnąć 0,7 proc.
Dostępny jest już pierwszy tegoroczny numer „Obserwatora Finansowego” – magazynu o gospodarce, ekonomii i finansach wydawanego przez Narodowy Bank Polski. W nowej szacie graficznej zadebiutował na rynku jako kwartalnik.
Jednym ze skutków rosyjskiej inwazji na Ukrainę będzie degradacja rosyjskiej gospodarki, nie tylko w wyniku zastosowania sankcji przez kraje zachodnie, ale z przyczyn wewnętrznych – prowadzenia wyniszczającej polityki demograficznej. Obecne władze Federacji Rosyjskiej w sposób ekstensywny, podobnie jak w okresie ZSRR, zarządzają nie tylko surowcami, ale również własnym społeczeństwem.
Czy spadek znaczenia – niektórzy powiedzą nawet „śmierć” – opiniotwórczych mediów oraz tradycyjnych elit to problem dla nowoczesnej komunikacji banków centralnych? Czy może ich wielka szansa?
Polska energetyka wiąże duże nadzieje z rozwojem farm wiatrowych na Bałtyku, czyli z sektorem offshore wind. Pierwsza morska farma wiatrowa w krajach bałtyckich została zbudowana w Danii już w 1991 r., natomiast Polska do dziś nie ma takich elektrowni.