Pandemia i wojna zmieniają rynki rolne

O 13 proc. w skali rocznej, m.in. z obawy o skutki pandemii, wzrosła w świecie w latach 2019–2021 w porównaniu z latami 2018–2020 wartość wsparcia rolnictwa. Napad Rosji na Ukrainę jeszcze bardziej wstrząsnął rynkami rolnymi i żywności. Ich oblicze zmieniają nowe regulacje i odstępstwa od dotychczasowych.

Rynki rolne w świecie podlegają wielu daleko idącym regulacjom. Areał upraw, użycie środków ochronnych, wielkość produkcji roślinnej i zwierzęcej czy handel artykułami rolnymi i żywnością rzadko kiedy podlegają regułom wynikającym z samej tylko podaży i popytu. Rządzący z obawy o bezpieczeństwo wyżywienia i skutki ewentualnych zaburzeń w rozkładach dochodów w społeczeństwie balansują pomiędzy zaspokajaniem interesów producentów żywności, a oczekiwaniami konsumentów. Interesy są sprzeczne, gdyż ci pierwsi chcą ją jak najdrożej sprzedać, drudzy jak najtaniej kupić.

Inflacja cen żywności zagraża najbiedniejszym

Prawną stroną tych manewrów są – jak świat długi i szeroki – regulacje produkcji i handlu żywnością, a stroną ekonomiczną – przepływy finansowe od podatników poprzez budżety państw do producentów żywności, a w mniejszej części także do uboższych konsumentów. Różne są w poszczególnych krajach, czy ugrupowaniach krajów takich jak Unia Europejska, formy tego wsparcia – od bezpośrednich subsydiów dla producentów rolnych, poprzez taryfy celne chroniące przed konkurencją tańszego importu, po ingerencje w ceny oraz pomoc finansową dla wybranych na ogół grup konsumentów.

Skala tych interwencji nie jest w skali globalnej gospodarki duża, ale dla dochodów producentów rolnych znacząca. Z opublikowanego w końcu czerwca 2022 r. cyklicznie wydawanego przez OECD raportu (Agricultural Policy Monitoring and Evaluation 2022) wynika, że w ponad pięćdziesięciu najbardziej rozwiniętych krajach świata finansowe wsparcie produkcji rolnej osiągało w latach 2019–2021 średnią wartość 817 mld dolarów amerykańskich rocznie. Odpowiadało to mniej więcej 1 proc. globalnego produktu krajowego brutto (PKB), ale udział wsparcia w łącznych dochodach rolników sięgał w ostatnich trzech latach średnio mniej więcej 12 proc.

Dane te dotyczą łącznie 54 krajów, w tym 38 należących do OECD, 5 krajów Unii Europejskiej, które nie wchodzą w skład OECD oraz 11 największych gospodarek krajów rozwijających się, m.in. Chin, Indii, Brazylii, Argentyny, Rosji, Ukrainy, Wietnamu i Filipin. W sumie raport OECD zbiera dane o bezpośrednim i pośrednim wsparciu rolnictwa niemal z całego świata. Do porównań przyjmuje średnią z okresów trzyletnich. Niweluje w ten sposób dużą naturalną, z powodu m.in. kaprysów klimatu, zmienność wielkości produkcji rolnej.

W porównaniu z wcześniejszym okresem trzyletnim, latami 2018–2020, wsparcie produkcji rolnej wzrosło w świecie o 13 proc. w przeliczeniu rocznym. Wzrost ten to efekt m.in. znaczącego zaangażowania w dwóch ostatnich latach środków budżetowych dla przeciwdziałania skutkom pandemii. Koronawirus i lockdowny, a później nierównomierne w skali globalnej tempo wychodzenia z kryzysu potężnie rozregulowały gospodarki większości krajów. Dotknęło to także portfeli rolników, m.in. poprzez wzrost kosztów produkcji. Rządy nie tylko krajów Unii Europejskiej i USA, ale także Australii, Indii, Wietnamu i niemal wszystkich innych doraźnie interweniowały dla ratowania miejsc pracy i podtrzymania konsumpcji, w tym także produktów spożywczych. OECD ocenia, że bezpośrednio lub pośrednio trafiło dzięki temu do producentów rolnych w świecie dodatkowych 55 mld dolarów w 2020 roku i dalszych 70 mld dolarów w 2021 r.

Rola Rosji w globalnych łańcuchach wartości

Kolejną i to jeszcze większą falę zaburzeń na rynkach rolnych i żywności spowodował najazd Rosji na Ukrainę oraz sankcje wobec gospodarki rosyjskiej. Zaburzenia te wynikają z poważnego w skali światowej udziału tych gospodarek (wraz ze sprzymierzoną z Rosją Białorusią) w eksporcie podstawowych płodów rolnych, a także ważnych dla rolnictwa środków produkcji, przede wszystkim nawozów. Aż 28 proc. sprzedanej w świecie w latach 2018– 2020 pszenicy pochodziło z tych trzech krajów. W przypadku eksportu kukurydzy udział ten sięgał 15 proc., jęczmienia – 24 proc., ziarna słonecznikowego – 12 proc., a rzepaku – 14 proc. W światowym eksporcie nawozów azotowych udział Rosji, Białorusi i Ukrainy sięga 16 proc., a potasowych – aż 38 proc.

W konsekwencji rosyjskiej inwazji, sankcji gospodarczych i logistycznych trudności z eksportem z Ukrainy nastąpił w pierwszych miesiącach 2022 r. gwałtowny wzrost cen żywności na rynkach światowych. Cena np. pszenicy wzrosła w porównaniu z sytuacją sprzed roku o ponad 40 proc., w niewiele mniejszej skali podniosły się ceny także wielu innych płodów rolnych. Producenci rolni nie odnieśli jednak z tego powodu wielkich korzyści, gdyż w jeszcze większym stopniu drożała w tym czasie zużywana przez nich energia i inne środki produkcji. Dotyczy to także gazu ziemnego, podstawowego surowca do wytwarzania nawozów azotowych. Ceny nawozów sztucznych po rosyjskiej inwazji wzrosły w świecie o ponad 80 proc.

Rozchwianie cenowe na rynkach energii i produktów rolnych skłania rządy w całym świecie do energicznych działań regulacyjnych.

Rozchwianie cenowe na rynkach energii i produktów rolnych skłania rządy w całym świecie do energicznych działań regulacyjnych. Ich celem jest po części uspokojenie sytuacji na rynkach, ale nade wszystko zwiększenie bezpieczeństwa wyżywienia własnych obywateli. Drożejąca żywność w mgnieniu oka stała się w wielu krajach produktem strategicznym. Raport OECD obficie wylicza przykłady doraźnych regulacyjnych interwencji w świecie w celu np. ograniczenia eksportu. Wiele jest także nowych inicjatyw, których celem jest długofalowe zapewnienie większej samowystarczalności w wyżywieniu.

Kilka przykładów z tej listy. Władze Unii Europejskiej wprowadziły doraźne rozwiązania chroniące europejskie winnice, uprawy owoców i warzyw. Rozluźniają także sztywne zasady dotyczące odłogowania gruntów rolnych. Filipiny podjęły decyzję o promowaniu rodzimej produkcji ryżu. Chiny rekompensują własnym rolnikom wzrost kosztów produkcji. Indie przeznaczają dodatkowe fundusze pomagające rolnikom sfinansować wzrost kosztu zakupu nawozów sztucznych. Podobną decyzję podjął rząd Meksyku.

Rządy krajów, w których najbardziej wzrosły w tym roku obawy o nagły wzrost cen żywności wprowadzają wiele ograniczeń w handlu, poprzez dodatkowe opodatkowanie albo wręcz administracyjne zakazy. Restrykcje takie wprowadził w ostatnim czasie m.in. Egipt, Węgry, Mołdowa, Serbia i Turcja. Ograniczenia w eksporcie zbóż rozważają Chiny.

Najwyższy czas na pożegnanie biopaliw

Wśród długofalowych inicjatyw obliczonych na późniejsze efekty raport OECD wymienia m.in. przyjęty w Australii program dywersyfikacji rolnej i wsparcia rolników chcących zwiększyć areały upraw. Chile przyjęło program zwiększenia różnorodności w rozwoju rolnictwa. Celem jest zapewnienie nie tylko większej samowystarczalności, a także ochrona przed zagrożeniami klimatycznymi.

Podobne cele stawia Japonia w swoim programie MeaDRI, zakładającym większą samowystarczalność w wyżywieniu przy jednoczesnym zmniejszeniu wykorzystania środków chemicznych w rolnictwie. Programy zapewnienia większej samowystarczalności w wyżywieniu wdrażają Nowa Zelandia, Meksyk, Szwajcaria, USA, Wielka Brytania, RPA, Kostaryka i wiele innych krajów.

Rządowe inicjatywy w wielu krajach, zwłaszcza pozaeuropejskich – wskazuje raport OECD – zmierzają także w kierunku znoszenia regionalnych ograniczeń w handlu produktami rolnymi i spożywczymi. Taryfy celne w handlu regionalnym chcą obniżać kraje azjatyckie i dalekowschodnie. Dotyczy to zwłaszcza Chin, Australii, Indonezji, Wietnamu, Nowej Zelandii i Korei.

Inflacja wyrasta z korzeni

Realizacja wszystkich tych programów wiązać się będzie z dodatkowymi kosztami, które sfinansowane będą albo ze środków budżetów państw albo z kieszeni konsumentów poprzez wymuszony nowymi regulacjami wzrost cen produktów rolnych i spożywczych. Podejmowane obecnie decyzje czy też dopiero inicjatywy są jeszcze zbyt świeże by ocenić ich dokładną ekonomiczną wartość, przeliczaną na miliony czy miliardy dolarów, które w przyszłości mogą trafić do kieszeni producentów rolnych.

W dwóch ostatnich dekadach malało w świecie znaczenie dofinansowania rozwoju rolnictwa. Jak podaje raport OECD średnie wsparcie producentów rolnych było w latach 2019–2021 globalnie 2,4-krotnie wyższe niż w latach 2000–2002. W tym samym czasie produkcja rolna powiększyła się w świecie 3,3-krotnie. Obawa o skutki pandemii i wojny zwiększa skalę rządowych interwencji w rozwój produkcji rolnej. Wartość bezpośredniego i pośredniego dofinansowania producentów rolnych będzie w najbliższych latach przypuszczalnie wzrastała. Nie ma jednak pewności jak to wpłynie na wielkość produkcji rolnej.

>>> OECD o finansowym wsparciu rolnictwa w świecie

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Zagrożenia dla bezpieczeństwa żywnościowego UE

Kategoria: Analizy
Nowe założenia Wspólnej Polityki Rolnej UE, przyjęte pod koniec czerwca, wyznaczają kierunki rozwoju unijnego rolnictwa, które ma stać się bardziej przyjazne dla środowiska naturalnego. Powstaje pytanie, jak zmiany te wpłyną na bezpieczeństwo żywnościowe UE.
Zagrożenia dla bezpieczeństwa żywnościowego UE

Żywności nie zabraknie, ale będzie jeszcze droższa

Kategoria: Sektor niefinansowy
Jeśli ograniczymy produkcję zbóż w Europie, chroniąc środowisko, to ktoś będzie musiał tę produkcję przejąć. Prawdopodobnie będą to kraje Ameryki Południowej, gdzie presja na ochronę środowiska naturalnego jest o wiele mniejsza – mówi dr Jakub Olipra, starszy ekonomista w Credit Agricole Bank Polska.
Żywności nie zabraknie, ale będzie jeszcze droższa

To nie koniec zawirowań na światowym rynku żywności

Kategoria: Analizy
Wrzesień przyniósł dalszy wzrost światowych cen surowców rolnych. Co więcej, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że wzrost ten utrzyma się w kolejnych miesiącach. Powstaje pytanie, jakie będzie miało to konsekwencje dla perspektyw dynamiki cen żywności w Polsce.
To nie koniec zawirowań na światowym rynku żywności