Gospodarki dalej jadą na litrze paliwa

Światowa gospodarka potrzebowała w 2016 r. średnio 5,1 megadżuli energii do wytworzenia PKB o wartości 1 dolara. To o 13,6 proc. mniej niż w 2010 r. Od wzrostu energetycznej efektywności zależy równowaga klimatyczna na Ziemi. Polska dokonała ogromnego skoku w tej dziedzinie, ale liderzy są szybsi.

Z opublikowanego w maju 2019 r. przez Bank Światowy raportu (The Energy Progress Report) wynika, że w 2016 r. (ostatnie dostępne dane) efektywność energetyczna światowej gospodarki wzrosła o 2,5 proc., a materiału porównawczego dostarcza wielkość zużycia energii pierwotnej (w megadżulach) przypadającego na jednostkę produktu krajowego, przeliczanego na dolary USA według parytetu siły nabywczej z 2011 r. Przypomina to trochę porównanie osiągów samochodów i długości przejechanej przez nie trasy na 1 litrze benzyny.

Odnotowana przez Bank Światowy poprawa nastąpiła zwłaszcza w przemyśle i w transporcie pasażerów. Wynik ten był jednak gorszy od zanotowanego w roku wcześniejszym (nastąpił wówczas spadek zużycia dla osiągnięcia PKB o 2,9 proc.). Ze wstępnych szacunków Banku Światowego wynika, że również w kolejnych latach, czyli w 2017 r. oraz w 2018 r. efekty starań o poprawę efektywności energetycznej były gorsze od rekordowego 2015 r.

Rezultat ten odbiega też in minus od założonego celu poprawy efektywności energetycznej o 2,7 proc. rocznie, co pozwoliłoby spełnić postawiony w 2012 r. przez ONZ cel podwojenia do 2030 r. sprawności w wykorzystaniu energii pierwotnej przy tworzeniu produktu krajowego. Cel ten wchodzi w skład przyjętych kilka lat temu przez Narody Zjednoczone zasad zrównoważonego rozwoju gospodarczego w skali światowej (Sustainable Development Goals SDG for 2030). Eksperci Międzynarodowej Agencji Energetycznej optymistycznie oceniają, że w najbliższej dekadzie wskaźniki efektywności energetycznej będą się jednak poprawiać w tempie powyżej 3,0 proc. rocznie, założone cele ONZ mogą być zatem osiągnięte do 2030 r., a nawet przekroczone.

Obliczona przez Bank Światowy średnia nie oddaje obrazu ogromnych dysproporcji w efektywności energetycznej gospodarek w skali światowej. Skala zróżnicowania sięga od 0,5 megadżula (MJ) na 1 dolara wartości PKB w Portoryko do 27,9 MJ w przypadku Liberii. W najtrudniejszej sytuacji są pod tym względem przede wszystkim najbiedniejsze kraje Afryki Subsaharyjskiej i stojące na niewiele wyższym poziomie rozwoju niektóre kraje azjatyckie. Wysokie zużycie energii pierwotnej idzie tam w parze z niską wartością wytwarzanego PKB. Na dodatek w wielu z tych krajów sukcesywnie następuje nie redukcja, ale wzrost zużycia energii w relacji do PKB. Przykładowo w Libanie wzrosło ono w latach 2010 – 2016 w sumie o 10,8 proc., w Azerbejdżanie o 11,8 proc., w Gruzji o 18,4 proc., a w Laosie o ponad 55 proc.

W skali globalnej największe znaczenie dla efektywności energetycznej ma sytuacja w największych gospodarkach. Dlatego raport Banku Światowego koncentruje się przede wszystkim na najbardziej rozwiniętych z nich, tych które są także największymi globalnymi konsumentami energii pierwotnej. W gronie tych państw – wskazanych na wykresie – największe zużycie energii pierwotnej (8,6 MJ na 1 dol. PKB) notowane było w 2016 r. w gospodarce rosyjskiej. Nieznacznie tylko oszczędniejsza jest pod tym względem gospodarka RPA (8,5 MJ/1 dol.). Do poważnych „energożerców” należą także gospodarki Kanady i Iranu.

Na przeciwnym biegunie jest gospodarka brytyjska, której rozwój w relatywnie mniejszym stopniu zależy od zużycia energii. W 2016 r. energetyczny nakład wyniósł w Wielkiej Brytanii tylko 2,9 MJ na 1 dol. PKB. Dobre pod tym względem są także gospodarki: turecka i włoska.

Polska – jak wynika z raportu Banku Światowego – potrzebuje mniej niż przeciętnie w świecie jednostek energii dla uzyskania jednostki produktu krajowego (4,2 MJ na 1 dol. PKB). Nieznacznie tylko oszczędniejsze są pod tym względem gospodarki Francji, czy Brazylii. Gorsze od nas wyniki osiąga m.in. gospodarka USA.

Pomimo nieco rozczarowujących, zdaniem ekspertów Banku Światowego, postępów w redukcji zużycia energii w proporcji do PKB, nie sposób nie zauważyć, że wiele krajów w długim okresie czasu, mierzonym raczej dekadami niż pojedynczymi latami, dokonało bardzo poważnej reorientacji charakteru swoich gospodarek. Szczególnie poważne dokonania, biorąc pod uwagę skalę gospodarki, mają Chiny, w których zużycie energii pierwotnej zmalało w latach 2010 – 2016 z 8,3 do 6,2 MJ na 1 dol. PKB. To spadek o ponad 25 proc. Jeszcze większa poprawa efektywności wystąpiła w kilku mniejszych gospodarkach europejskich (m.in. w Irlandii o ponad 36 proc., z 3,0 do 1,9 MJ na 1 dol. PKB), a także w kilku krajach afrykańskich (m.in. w Demokratycznej Republice Kongo).

Wyniki polskiej gospodarki na tym tle nie są aż tak wielkie, ale również znaczące. Jeszcze w 2010 r. zużycie energii pierwotnej wnosiło u nas 5,1 MJ na 1 dol. PKB. Do 2016 r. zmalało do 4,2 MJ na 1 dol. PKB, czyli o 17,6 proc. To poprawa efektywności o 3,1 proc. rocznie, znacznie powyżej celu wskazanego w Sustainable Development Goals SDG for 2030 Banku Światowego.

Jeszcze bardziej okazale wyglądają wyniki polskiej gospodarki, gdy za punkt wyjścia wziąć 1990 r. Od tego czasu do 2016 r. nastąpiła u nas ponad 53 proc. redukcja wkładu energii pierwotnej w wytwarzanie produktu krajowego. Poprawa ta, jedna z większych w świecie, pokazuje ogromną skalę zmian efektywnościowych jakie zaszły u nas w okresie ostatnich bez mała trzech dekad. Szybszym tempem redukcji mogą się w tym czasie pochwalić – z dużych gospodarek – jedynie Chiny (ponad 60 proc.) i kilka mniejszych krajów b. ZSRR, m.in. Azerbejdżan, Armenia, Białoruś, Gruzja, Kirgistan.

>> Bank Światowy o energetycznej efektywności w rozwoju gospodarczym

 

Otwarta licencja


Tagi


Artykuły powiązane

Niemcy odcięte od rosyjskiej energii? Konsekwencje

Kategoria: VoxEU
Niemcy są uzależnione od Rosji w zakresie około jednej trzeciej swojego całkowitego zużycia energii. Obliczenia autorów wskazują, że koszty gospodarcze rosyjskiego embarga energetycznego wyniosłyby ok. 2 proc. niemieckiego PKB.
Niemcy odcięte od rosyjskiej energii? Konsekwencje

Wirus przyspieszy przemianę globalnej energetyki

Kategoria: Ekologia
O 6 proc. zmaleje w 2020 r. światowe zużycie energii, a pracę straciło lub straci ponad 3 mln pracowników energetyki. Potrzebne są jednocześnie nowe inwestycje, aby w przyszłości nie brakowało energii. Nie otwiera to perspektyw dla paliw kopalnych, gdyż coraz tańsza jest energia ze źródeł odnawialnych.
Wirus przyspieszy przemianę globalnej energetyki

Wojna nie zatrzyma Fit for 55

Kategoria: Analizy
Rosyjska agresja przeciw Ukrainie może doprowadzić w UE do zwiększenia spalania węgla z uwagi na konieczność ograniczenia zużycia gazu. Jednak konieczność uniezależnienia się od surowców energetycznych ze Wschodu w średniej perspektywie może nawet przyspieszyć dekarbonizację gospodarki unijnej.
Wojna nie zatrzyma Fit for 55